Władze powiatu nie zgadzają się na brak lekarza w składzie karetki reanimacyjnej „S”. Nie chcą też likwidacji takich karetek. „S” jeżdżą do pacjenta w przypadku nagłego zagrożenia życia.

Głogowianie są zaniepokojeni sytuacją panującą w pogotowiu ratunkowym. Obawiają się, że w przypadku zagrożenia życia nie będą mogli skorzystać z pomocy lekarza. Zdarzają się bowiem przypadki, iż do chorego przyjeżdża pielęgniarka i ratownik. W składzie karetki specjalistycznej „S” nie ma lekarza, chociaż pełen skład „S” to pielęgniarka, ratownik i lekarz.

– Zawał, zator, czy ciężki wypadek drogowy, o życiu decydują minuty- mówi Halina, 49-letnia głogowianka. – Uważam, że w takich przypadkach nie powinno zabraknąć lekarza.

Paweł Halik Kierownik SDM Legnica Pogotowie Ratunkowe w Legnicy uważa, że nie ma problemów kadrowych z obsadą lekarską w karetkach .

– Pogotowie Ratunkowe w Legnicy nie ma problemów kadrowych z obsadą lekarską na karetkach systemowych. Sporadyczne braki w obsadzie lekarskiej wynikają z ogólnopolskiej tendencji braku lekarzy w opiece zdrowotnej, zaś braki w obsadzie lekarskiej w zespołach specjalistycznych Pogotowia Ratunkowego w Legnicy wynikają dodatkowo z zapisów Ustawy z dnia 8 września 2006 roku o Państwowym Ratownictwie Medycznym i zawartych w tej ustawie wymogów, jakie muszą spełnić lekarze systemu – wyjaśnia Paweł Halik

Mieszkańcy miasta są nieco zdziwieni, skoro nie ma problemów z obsadą lekarza, to dlaczego karetka „S” dociera do chorego bez lekarza, na którego pomoc liczy chory i rodzina. Zastanawiają się jaki zakres pomocy może udzielić pielęgniarka i ratownik, gdy trzeba będzie ratować życie chorego.

– W obsadzie Zespołów Ratownictwa Medycznego nie ma sanitariuszy, a personel stanowią osoby wykwalifikowane medycznie, posiadające tytuł licencjata ratownictwa medycznego, magistra, magistra pielęgniarstwa, tak więc ratownicy medyczny, pielęgniarki czy pielęgniarze systemu mają bardzo zbliżone uprawnienia do udzielania kwalifikowanej pomocy medycznej, do uprawnień lekarza systemu –Wyjaśnienia Kierownik SDM – Skoncentrowanej Dyspozytorni Medycznej.

Wyjaśnienie kierownika pogotowia ratunkowego w Legnicy nie uspokoiło. Głogowianie uważają, że bardzo zbliżone uprawnienia to nie to samo co pełne uprawnienia.

– Nie ujmuję wiedzy ratownikom ani pielęgniarkom, ale lekarz ma większe uprawnienia. Może podać inne leki, przecież tyle o tym mówią w mediach, iż niektóre leki należy podawać tylko w obecności lekarza – mówi Pani Hieronima, 65-letnia emerytka.

Władze powiatu w trosce o dobro mieszkańców regionu zaangażowały się w wyjaśnienie tego bardzo ważnego tematu. Podzielają obawy w zakresie  braku lekarza w karetce „S”.

– Region, w którym żyjemy jest mocno uprzemysłowiony, w pobliżu przebiegają ważne arterie drogowe. Nie możemy wiec pozwolić, by w sytuacji nagłego zagrożenia życia, w karetce pogotowia nie było lekarza. Nasze stanowisko w tej sprawie jest negatywne, co wyraziliśmy już wcześniej dyrektorowi pogotowia. Jest podyktowane troską o zdrowie i życie mieszkańców naszego powiatu.– wyjaśnia Wojciech Borecki, Wicestarosta Powiatu Głogowskiego.

W mieście spekuluje się, iż w związku z brakiem pełnej obsady w karetkach „S” może dojść do ich likwidacji. Na to jednak wymagana jest zgoda wojewody. Jak się dowiedzieliśmy w legnickim pogotowiu – Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim na bieżąco analizuje sytuację w Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz wprowadzany w zeszłym roku na terenie woj. dolnośląskiego system SWD PRM, na bieżąco analizuje liczbę zalogowanych zespołów Ratownictwa Medycznego oraz lekarzy w karetkach typu „S”. Decyzję o zmianie Wojewódzkiego Planu Działania Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne podejmuje Wojewoda zgodnie z Ustawą o PRM do dnia 30.06. danego roku.

Informacja ze strony internetowej:  „… Po roku 2010, zgodnie z ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym, stopniowo stary podział został zastąpiony przez podział na karetki:

– specjalistyczne (karetki „S”,eski) z minimum trzyosobową obsadą, w której przynajmniej jedna osoba to lekarz. W przypadku, gdy żaden z innych członków zespołu nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych, czwartą osobą w zespole może być kierowca

– podstawowe (karetki „P”) z załogą składającą się z co najmniej dwóch osób będących ratownikami lub pielęgniarkami systemu (bez lekarza). W przypadku, gdy żaden z innych członków zespołu nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych, trzecią osobą w zespole może być kierowca

– transportowe (karetki „T”) używane są do transportu chorych niewymagających intensywnego nadzoru lub transportu np. krwi. W skład załogi wchodzi najczęściej kierowca i ratownik. Obecnie nazywane są transportowymi. Przed reformą w 2010 roku nazywane były mianem karetek przewozowych (karetki P). Spotyka się również karetki transportowe lekarskie, w skład załogi wchodzi wtedy również lekarz. Wykorzystywane są one do transportu chorych wymagających nadzoru lekarskiego (w ciężkich stanach). Karetki te noszą różne oznaczania zależnie od regionu (kombinacja litery T np. “RT”, “ST” lub “TL”).

– weterynaryjne karetki czasem uprzywilejowane używane do udzielania pomocy oraz przewozu zwierząt do lecznicy weterynaryjnej. Najczęściej występują w kolorach żółty w czerwone paski a z tyłu niebieski. …”