Spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund, w tym czasie auto może przejechać ponad 66 metrów. Mandat karny za korzystanie z telefonu komórkowego, wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręce, wynosi 200 złotych.

Policjanci ruchu drogowego prowadzili działania „Telefon”. Skupiali swoją uwagę na kierowcach łamiących zakaz prowadzenia rozmów w trakcie kierowania. Rozmowa przez telefon komórkowy, nawet z wykorzystaniem zestawu słuchawkowego lub głośnomówiącego w trakcie jazdy, odwraca uwagę od sytuacji na drodze. Nawyki umożliwiają kierowcy prowadzenie pojazdu. Jego uwaga jest jednak skupiona na innej czynności niż kierowanie. Może to doprowadzić do nieszczęścia i wypadku na drodze.

– Badania wskazują, że jedno spojrzenie na telefon komórkowy może zająć kierowcy nawet 5 sekund. Samochód poruszający się z prędkością 50 km/h w czasie 1 sekundy przejeżdża około 13,3 m. – mówi podinsp. Bogdan Kaleta oficer prasowy KPP w Głogowie. – To oznacza, że jeżeli kierowca spojrzy na telefon komórkowy to w czasie 5 sekund przejedzie ponad 66 metrów. Samochód przejeżdża ponad 66 metrów, a kierujący nim nie widzi co się dzieje na drodze. Do tego dochodzi czas reakcji kierowcy (około 1 sekundy), czyli kolejne metry, w trakcie których w przypadku zaistnienia zagrożenia nic się nie dzieje. Dopiero po tak długim czasie i przejechaniu prawie 80 metrów – kierowca uruchomi układ hamulcowy, a następnie pojazd zacznie hamować.

Mandat karny za korzystanie z telefonu komórkowego, wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręce, wynosi 200 złotych a na konto kierowcy wędruje 5 punktów karnych.