W 30-stopniowym upale toczyły się zawody drużyn Oddziałów o Puchar Prezesa KGHM. Z gorących pojedynków jako zwycięzcy wyszli piłkarze z kopalni Lubin, którzy pokonali w finale Polkowice-Sieroszowice 2:1.

W turnieju zagrały ekipy Energetyki, ZG Rudna, ZG Polkowice-Sieroszowice, Centrala KGHM, ZWR, ZG Lubin, ZH, Coyote (firma z Wrocławia), MM (dział szybowy ZG Rudna) i Ratownicy ZG Rudna. Na boisku bocznym Zagłębia Lubin, tam, gdzie zwykle grają młodzi piłkarze Akademii Zagłębia, toczyły się boje, zaciętością przypominające mundialowe rozgrywki. Nikt nie odpuszczał, ale od początku widać było faworytów.

Bardzo mocne drużyny ZG Lubin, Sierpolu i ZH gromiły przeciwników wysokimi wynikami. Dość powiedzieć, że w ćwierćfinale Lubin strzelił zawodnikom Coyote 9 goli, nie tracąc żadnego, a na boisku obok Sierpol zaaplikował ratownikom z Rudnej 7 bramek, tracąc 3. Piłkarze Zakładu Hydrotechnicznego z Albertem Muzeją (wywiad na stronie obok) na czele, też nie ustępowali, aż do półfinału, gdzie Polkowice-Sieroszowice wcisnęły im 5 goli. W drugim półfinale ZG Rudna dała sobie strzelić 6 goli Lubinowi i skład finału był jasny. To był wyjątkowo wyrównany pojedynek. Dobrze zaczęły Polkowice-Sieroszowice i bramkarz lubinian jako pierwszy wyciągnął piłkę z siatki. W drugiej połowie lubinianie wyrównali i kiedy już wyglądało, że będziemy świadkami rzutów karnych, Damian Podziewski, najlepszy zawodnik turnieju, przytomnie dobił piłkę sparowaną po strzale Łukasza Bednarza. Uwaga piłkarze, to jeszcze nie koniec zmagań o Puchar Prezesa KGHM. 23 czerwca kolejna edycja turnieju, kolejna szansa na zwycięstwo!