6. Bieg Firmowy we Wrocławiu przerósł oczekiwania organizatorów.

1400 zespołów firmowych, czyli prawie 7000 osób – te liczby robią wrażenie! Większe wrażenie robią jedynie miejsca wywalczone przez Klub Sportowy KGHM ZG Run. To była prawdziwa dominacja! Wrocławskie zawody co roku przyciągają coraz więcej firm, które mają możliwość wystawienia dowolnej liczby drużyn w sztafecie 5×5 km.

W tym roku zgłosiły się aż 1374 zespoły, w tym 5 drużyn reprezentujących KGHM. Odbywający się od 2013 roku Bieg Firmowy łączy popularyzację zdrowego trybu życia z pomocą chorym i niepełnosprawnym dzieciom. Uczestnicy wspierają podopiecznych Fundacji Everest, którym przekazywane są dochody z biegu.

– W gronie zawodników z Głogowa, Polkowic i Lubina przez całą drogę do Wrocławia trwały dyskusje co do taktyki i ustawienia naszych biegaczy. Decyzje okazały się na szczęście trafne – mówi Jakub Plewko, operator samojezdnych maszyn górniczych oddziału C-15, prezes Klubu Sportowego ZG Run. – Pięciokilometrowa pętla wiodła wokół stadionu i bulwarami wzdłuż Odry – opowiada Marcin Moskal, starszy mierniczy górniczy, administrator społeczności biegaczy. – Liczba uczestników robiła wrażenie.

– Zgodnie z regulaminem wszyscy mieli jednakowe koszulki, więc zacząłem się zastanawiać, czy w tym tłumie w ogóle się rozpoznamy w strefie zmian. Na szczęście nie było z tym problemów – relacjonuje Marek Warchala. Nasi zawodnicy jeszcze przed zawodami po cichu mówili o tym, że mają duży apetyt na sukces. Nie był to przecież pierwszy bieg w sezonie.

Reprezentanci ZG Run startowali już w kilku dużych zawodach, na których udowodnili, że mają moc w nogach. 5-km dystans, który mieli do pokonania zawodnicy, nie pozostawiał wielkiego pola do kalkulacji. Trzeba było od początku do końca dać z siebie wszystko. I nasi reprezentanci właśnie to zrobili! Zajęli prawie całe podium, tylko drugie miejsce oddali zawodnikom innej drużyny. – Pierwsze i trzecie miejsce na 1374 zespoły w kategorii open to dla nas spełnienie marzeń. Nie spodziewaliśmy się aż takiego sukcesu – opowiada Karol Winniczuk, ślusarz- spawacz oddziału T-7, zawodnik zwycięskiej drużyny. W składzie zwycięskiej sztafety KGHM 1 pobiegli: Fabian Sternik, Grzegorz Jankowski, Jakub Plewko, Jerzy Mazurkiewicz i Karol Winniczuk. W składzie sztafety KGHM 2, która zajęła 3. miejsce, biegli: Robert Walkowiak, Dariusz Socha, Grzegorz Pawłowski, Patryk Pieniążek i Dominik Wujtak. Pozostałe drużyny także zajęły wysokie miejsca, bo 11., 15. i 166. na 1374 zespołów. Oto, co mówią zwycięzcy: Fabian Sternik, aparatowy oczyszczalni elektrolitu Wydziału Elektrorafinacji P-27 Huty Miedzi Głogów: – Wyjazd na sztafetę do Wrocławia uważam za bardzo udany. Udowodniliśmy, że KGHM ZG Run liczy się w Polsce i na kolejnych zawodach cel jest dla nas tylko jeden. Zwycięstwo! Jakub Plewko, operator samojezdnych maszyn górniczych oddziału C-15: – Cieszy mnie to, że naszą firmę reprezentowali nie tylko pracownicy ZG Rudna, ale również trzech kolegów z ZG Polkowice -Sieroszowice, dwóch z PeBeKa Lubin oraz Fabian Sternik z Huty Głogów. Dominik Wujtak, operator samojezdnych maszyn górniczych oddziału C-29: – Bieg Firmowy Wrocław 2018 to nie tylko duży rozmach, ale i superinicjatywa, by połączyć sport z pomocą niepełnosprawnym dzieciom. To dla mnie podwójne szczęście: biegałem i mogłem jeszcze uczestniczyć w akcji charytatywnej. Oby więcej takich „mistrzostw z pomocą”. Marek Warchala, główny inżynier mierniczy, kierownik Działu Mierniczego: – Ogarnąć taką liczbę uczestników, tyle sztafet – za to naprawdę należy się szacunek dla organizatorów. To była wielka przyjemność móc brać udział w zawodach z tak szczytnym celem.