Damian Piątek startuje z listy nr 3, z pozycji nr 5. Jego program zawiera kilka haseł, między innymi: świeckie państwo, ograniczenie kadencji Sejmu i Senatu, nowoczesne urzędy pracy, łącznik S3/S5.

Damian Piątek swój program podzielił na kilka bloków programowych. Podczas ostatniej konferencji prasowej przybliżył tematy dot. państwa świeckiego, pomocy samorządom, wynagrodzenia dla urzędników oraz łącznika S3 i S5 wraz z obwodnica Głogowa i Wschowy.

– Jako Lewica jesteśmy za świeckim państwem – mówi Damian Piątek zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy, kandydat lewicy do parlamenty. – Uważamy, że religia jest ważna dla każdego, jednak powinna iść swoim torem. Trzeba postawić granicę i oddzielić państwo od religii. Nie może dochodzić do sytuacji kiedy religia jest wykorzystywana do celów politycznych. Chcemy państwa dla każdego z nas, państwa szacunku. Nie mamy zamiaru nikogo dzielić na lepszych i gorszych, sortu pierwszego czy drugiego. W Polsce każdy ma się czuć jak u siebie w domu bez względu na wiek, płeć, orientacje seksualną, wiarę czy zasobność portfela.

Damian Piątek uważa, że kadencja Sejmu i Senatu, dla poprawy jakości politycznej i odmłodzeni parlamentu powinna być ograniczona.

– W samorządach wprowadzono dwu-kadencyjność. Dlaczego nie podjęto takiej decyzji odnośnie Sejmu i Senatu. Uważam, że tu też powinny być 2 lub 3 kadencje. Takie zapisy spowodowałyby odmłodzenie sejmu, dodałyby świeżości, nowego patrzenia – mówi Damian Piątek. – .Proszę o głosowanie na nowe twarze każdej opcji politycznej, a nie na posłów, którzy kolejny raz pchają się do Sejmu jak Pan Lipiński Adam – 6 kadencja, czy Jarosław Kaczyński – 7 kadencja, który chce zasiadać w Sejmie 28 lat. Proszę Państwa poseł to nie zawód , to służba dla narodu.

Kandydat lewicy do parlamentu jako długoletni i doświadczony pracownik administracji, ma swoje spostrzeżenia dotycząca funkcjonowania samorządów.

– Lewica jest za zwiększeniem kompetencji samorządu i za decentralizacją Państwa a nie centralizacją, gdzie wszystkie sprawy mają być podejmowane w Warszawie. Uważamy, że gminy to małe ojczyzny i naszym obowiązkiem jest zapewnienie jak najlepszych przepisów do ich funkcjonowania – mówi Damian Piątek. – Za dużo zadań przenosi się na samorządy bez wsparcia ze strony państwa np. reforma oświaty. Ponadto samorządom nie rekompensuje się mniejszych dochodów w związku z obniżeniem podatków. Obniżenie podatków plus dla nas, to niestety mniejsze pieniądze do gminnego budżetu.

Kandydat lewicy do parlamentu uważa, również, że podatek Vat powinien zasilić budżet gminnych samorządów, by przeznaczyć je na kolejne inwestycje.

– Ostatnia sprawa samorządowa to płace. Lewica chce by każdy urzędnik samorządowy zarabiał minimum 3500 zł brutto, bo dzisiejsze płace są okropnie niskie – dodaje Damian Piątek. – I na koniec sprawy lokalne. Jestem dużym orędownikiem budowy łącznika s3 i S5 wraz z obwodnicą Wschowy i Głogowa. Ponadto marzę o budowie ścieżki rowerowej na początek do Sławy, a następnie do ścieżki po stronie niemieckiej, która prowadzi nad morze. Budujemy autostrady, drogi ekspresowe czas na „autostradę” rowerową.

Damian Piątek rozpoczynając kampanię wyborczą przedstawił swój program „Piątka Damiana Piątka” , zawiera kilka haseł: 500+ i wsparcie dla pracujących, a zwłaszcza dla rodziców pracujących. Świeckie państwo, ograniczenie kadencji Sejmu i Senatu, aby poprzez większą rotację parlamentarzystów dać szansę dla młodych ludzi. Zdrowie, pomoc społeczna dla starszych i niepełnosprawnych, nowoczesne urzędy pracy, odpowiedzialna opieka społeczna, ścieżka rowerowa do Sławy, łącznik S3/S5, bezpłatna komunikacja – dopłaty dla samorządów. Kandydat lewicy, gdy zostanie posłem, swoje miejsce widziałby w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.