Lista zarzutów wobec pary 30 – latków zatrzymanych przez policjantów po wybuchu gazu w mieszkaniu przy Alei Wolności w Głogowie jest spora. Znajdują się na niej: sprawowanie opieki nad dziećmi w stanie po użyciu narkotyków, posiadanie znacznej ilości tych środków, spowodowanie zagrożenia dla ludzi i mienia oraz produkcja narkotyków i ich udzielanie innym osobom.

Mężczyzna wraz kobietą zostali zatrzymani po tym jak w wynajmowanym przez nich mieszkaniu doszło do wybuchu gazu. W momencie wybuchu w lokalu przebywała również dwójka małych dzieci w wieku 3 i 8 lat. Wszyscy mieli ogromne szczęście, nikt nie odniósł obrażeń. Badanie wykazało, że obydwoje byli pod wpływem narkotyków. Policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu marihuanę w ilości ponad 800 porcji.

– Zebrany materiał dowodowy świadczy o tym, że swoim działaniem doprowadzili do narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Para usłyszała również zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających – mówi podinsp. Bogdan Kaleta oficer prasowy KPP w Głogowie.

Ponadto 30 – latkowi przedstawiono zarzuty sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, wytwarzania środków odurzających oraz udzielania ich innej osobie.
Na wniosek policji i prokuratury, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obojga na okres 3 miesięcy.