Przedszkola wyposażone są w maseczki dla dzieci i przyłbice dla nauczycieli. Wojewoda dolnośląski przekazał płyny do dezynfekcji. Na każdą placówkę po 40 litrów.

Do przedszkoli zostało zgłoszonych 434 dzieci. Część rodziców jest zainteresowana przekazaniem swoich pociech po opiekę od 11 maja.

– Tak naprawdę to szykowaliśmy się już dawno na moment gdy rząd „odmrozi” przedszkola i żłobki, bo taki stan nie może trwać w nieskończoność. Ale najpierw zapytaliśmy rodziców. Każdego z osobna: czy chcą, czy potrzebują? Okazuje się, że tak, bo potrzebują wrócić do pracy – mówi Rafael Rokaszewicz, Prezydent Głogowa.

W celu zapewnienia bezpieczeństwa dziecko przy wiatrołapie będzie musiało pożegnać się z rodzicem, który je przyprowadzi do przedszkola. Każdorazowo każdy przedszkolak będzie miał mierzoną temperaturę. Placówka została wyposażona w maseczki dla dzieci, które za zgodą rodziców nauczyciele będą im zakładać. Jest także płyn dezynfekcji i niezbędne środki ochrony osobistej przekazany przez Urząd Miejski . 40 litrów płynu do dezynfekcji przekazał wojewoda dolnośląski.  Nauczyciele będą nosić przyłbice, by mimo tej trudnej sytuacji dzieci cały czas widziały twarz nauczyciela. W salach, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa, będzie mogło przebywać do 12 dzieci.  Sprzęt i wyposażenie, które jest trudno zdezynfekować zostały usunięte z sal.

– Mamy, zgodnie z wytycznymi, salkę do izolacji. Wszystkie procedury jeszcze dziś będą dokładnie omówione z pracownikami. W łazienkach nie ma już ręczniczków dzieci, ani szczoteczek do zębów. Na razie nie będziemy wychodzić na plac zabaw przy przedszkolu. Wiele rzeczy będzie inaczej i dzieci potrzebują czasu by oswoić się z tą nową sytuacją – mówi Urszula Rybakowska –Olszak, Dyrektor PP 17.

W związku z „odmrożeniem” przedszkola i żłobki zostały otwarte . W związku z tym, rodzice, którzy chcą wrócić do pracy mogą swoje pociechy zostawić w placówce. „Odmrożenie” nie nakłada na rodziców obowiązku oddania dziecka do przedszkola.  Decyzja należy do rodziców.