Obrażony mężczyzna wybił szybę w lokalu, w którym witał Nowy Rok. Zakrwawionemu, rannemu głogowianinowi mundurowi udzieli pomocy.
24-latek bawił się na zabawie sylwestrowej w jednym z lokali w Głogowie. Nad ranem, gdy lokal zaczął pustoszeć, uczestnicy zabawy sylwestrowej szli do domu, jeden z balowiczów postanowił jeszcze posiedzieć przy stoliku w lokalu. Niestety obsługa stanowczo kazała opuścić lokal. Mężczyźnie się to nie spodobało. Postanowił swoje niezadowolenie i frustrację wyładować na szybie.
– Była już godzina 5:30 rano. Mężczyzna był nietrzeźwy i stanowczo odmawiał wyjścia z lokalu – mówi podinsp. Bogdan Kaleta oficer prasowy KPP w Głogowie. – Kiedy ostatecznie został wyproszony, nie pogodził się z tym faktem i przy pomocy popielniczki wybił szybę. Potem uciekł. Został zatrzymany przez policyjny patrol w pobliskim parku. Był zakrwawiony i policjanci udzielili mu pomocy oraz opatrzyli.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia o wartości 4 000 złotych. Jego czyn ma charakter chuligański co zwiększa wysokość zagrożenia karą. Za zniszczenie mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.