Spotkania z rodziną przy wigilijnym stole, kolędowanie a później Pasterka jednoczą rodzinę i pozostawiają mnóstwo miłych wspomnień.
Niebawem zasiądziemy przy wigilijnym stole zgodnie z tradycją połamiemy się opłatkiem i będziemy składać życzenia. Na stołach będą kutia, karp, ryba, śledzie, barszczyk z uszkami i wiele jeszcze innych tradycyjnych i rodzinnych potraw. Na stole Rafaela Rokaszewicza Prezydenta Miasta Głogowa będzie zgodnie z tradycją 12 potraw.
– Moi dziadkowie pochodzą z czterech stron świata. Splatały się różne kultury i różne tradycje – mówi Rafael Rokaszewicz. – W moim rodzinnym domu na wigilijnym stole były między innymi kutia i barszcz z uszkami. W domu rodzinnym mojej żony tradycyjnie podawana jest zupa jagodowa z makaronem.
Boże Narodzenie, Wigilia to także choinka. Nie ma domu, w którym nie byłoby przystrojonego drzewka. Przecież to pod choinką znajdą się prezenty. Dzieci na ten moment czekają z niecierpliwością, chociaż te starsze znają historię Św. Mikołaja.
– Dzieci często same sugerują co chciałyby dostać. Im starsze, tym mniej niespodzianek pod choinką – mówi Rafael Rokaszewicz.
Prezenty są także miłe dla dorosłych. Tradycja obdarowywania się w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia w każdym domu rządzi się swoimi prawami.
– W mojej rodzinie losujemy miedzy sobą kto komu robi prezent. Wybieramy motyw przewodni np. sport lub kolory: coś czerwonego, coś białego, coś czarnego – mówi Rafael Rokaszewicz.
Jedną z najpiękniejszych tradycji świątecznych jest Msza Pasterska. Rozpoczyna ona uroczyście obchody Bożego Narodzenia. Rodzina R. Rokaszewicza od wielu lat o północy uczestniczy w Pasterce w Kolegiacie.
– Ze względu na żywą szopkę jeździliśmy do Kolegiaty, gdy dzieci były małe. Dzieci urosły, my nadal jeździmy do tego historycznego miejsca. Tam jest taka niepowtarzalna atmosfera – mówi Rafael Rokaszewicz.
Rafael Rokaszewicz, podobnie jak większość głogowian wigilijny wieczór oraz pierwszy dzień świąt spędza z bliskimi z rodziny żony i swojej. Drugi dzień to już wyciszenie w domu, spacer.