Strażacy w sylwestrową noc wyjeżdżali dwa razy do pożaru. Paliły się kontenery.
Nowy Rok głogowianie witali hucznie. Fajerwerki, petardy od wczesnych godzin nocnych rozbrzmiewały w mieście i rozświetlały niebo. Nad bezpieczeństwem czuwali policjanci i strażacy. Na przełomie starego i nowego roku strażacy dwa razy wyjeżdżali do pożarów.
– Pół godziny przed północą mieliśmy wezwanie do pożaru, palił się kontener na śmieci – mówi kpt. Mirosław Durka z głogowskiej straży pożarnej. – Kolejny wyjazd był także do palącego się kontenera, na osiedlu Piastów Śląskich.
Śmieci w kontenerach zapaliły się prawdopodobnie od petard lub fajerwerków, które zostały tam wrzucone zanim się całkowicie wypaliły.