Klub Radnych PiS na najbliższej sesji złoży wniosek o odwołanie Starosty Jarosława Dudkowiaka. Radni zarzucają staroście rażące naruszenie obowiązków.
Klub Radnych PiS na najbliższej sesji Rady Powiatu Głogowskiego wystąpi z wnioskiem o odwołanie Starosty Głogowskiego Jarosława Dudkowiaka. Radni uważają, że starosta swoim zachowaniem doprowadził do bezpośredniego i realnego zagrożenia zdrowia, życia i mienia mieszkańców Powiatu Głogowskiego. To naganne zachowanie zdaniem radnych, to rozwiązanie w trakcie roku budżetowego rezerwy celowej na zarządzanie kryzysowe. Do tego rozwiązania doszło na ostatniej sesji w grudniu. Wówczas podjęta została uchwała o wycofaniu środków z zarządzania kryzysowego i przeznaczenia jej na inne cele. Środki z zarządzania kryzysowego wykorzystane mogą być w sytuacjach nagłych, nieoczekiwanych spowodowanych np. przez pożar, wybuch gazu, powódź czy burze.
– Naszym zdaniem jest to rażące naruszenie obowiązków służbowych przez starostę. Takie działanie kwalifikuje się do złożenia wniosku o Jego odwołanie – powiedział Andrzej Radomski, radny. – Zdaniem Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej rozwiązanie w trakcie roku budżetowego rezerwy celowej jest rażącym naruszeniem prawa.
Radni dowodzą, iż utrzymanie rezerwy przez cały rok wynika nie tylko z przepisów ustawy o zarządzany kryzysowym ale także sądy polskie np. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim i Naczelny Sąd Administracyjny w swoim orzecznictwie zajmują takie samo stanowisko.
– Podkreślają, że samorząd musi mieć zapewnione, w okresie roku budżetowego realne możliwości wykonania obowiązków nałożonych przez ustawę o zarządzaniu kryzysowym – mówi Andrzej Radomski- Nasze stanowisko jest uzasadnione. Starosta Głogowski Jarosław Dudkowiak swoim działaniem doprowadził do realnego zagrożenia bezpieczeństwa, życia, zdrowia i mienia mieszkańców Powiatu Głogowskiego.
– Nie jest problemem przeznaczone środków z rezerwy na inny cel – mówi Mirosław Strzęciwilk, radny. – Problem polega na tym, że rezerwę zlikwidowano przed upływem roku budżetowego. Ta rezerwa celowa przeznaczona była na realizację zadania własnego powiatu jakim jest zarządzanie kryzysowe. Co by było, gdyby po podjęciu tej uchwały nastąpiło jakieś zdarzenie kryzysowe, pożar, powódź, wybuch gazu? – zastanawia się radny.
Radny wyjaśnia, że likwidacja skutków zdarzenia kryzysowego nastąpiłaby po 1. stycznia wraz z uruchomieniem nowego budżetu. W ramach prowizorium budżetowego można byłoby wygenerować środki na zarządzanie kryzysowe.
Radni złożą wniosek, ponieważ uważają, że nie mogą być bierni w tym zakresie. Czy odwołanie będzie możliwe dowiemy się na najbliższej sesji.