Metoda kradzieży samochodu „na walizkę” nazywana jest tak, gdyż urządzenie, którym posługują się złodzieje często przypomina właśnie walizkę. Złodzieje nie ograniczają się tylko do kradzieży np. w momencie, gdy właściciel wyjdzie z auta i pójdzie na zakupy, ale działają również w okolicach domów. Liczą na to, że kierowca położył kluczyk w miejscu, gdzie uda się go wykryć z zewnątrz – np. blisko drzwi czy okna. W takiej sytuacji złodzieje nie muszą się nawet zbliżać do ofiary.
Działanie przestępcy polega na włamaniu się do samochodu za pomocą elektronicznego czujnika w ten sposób, że jeden ze złodziei podchodzi jak najbliżej kluczyka do auta i za pomocą specjalnego skanera wyszukuje jego sygnał. Specjalna walizka łamie zabezpieczenia i odbiera sygnał co umożliwia otwarcie pojazdu i jego uruchomienie bez wywołania alarmu.
– Przede wszystkim musimy zadbać o kluczyk pojazdu. W domu najlepiej włożyć go do metalowego pudełka, poza nim do specjalnego pokrowca czy zawinąć w folię aluminiową. Najlepiej kupić specjalne etui lub inne opakowanie na kluczyk zbliżeniowy do auta, które tłumi sygnały radiowe i zmniejsza ryzyko przechwycenia przez złodziei sygnału emitowanego przez kluczyk. Takie profesjonalne etui są już dostępne na rynku – mówi podinsp. Bogdan Kaleta Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Głogowie.