Przestępcy próbując wyciągnąć pieniądze metoda BLIK. Włamaniu się i po przejęciu konta na jednym z portali społecznościowych, wysyłają prośbę o przekazanie pieniędzy za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta. Taka pożyczka środków odbywa się po udostępnieniu kodu BLIK.
Przeważnie podszywają się pod znajomych i tłumaczą się tym, że teraz im brakuje środków, ale oddadzą je w najbliższym czasie. Żeby nie stać się ich ofiarą, zawsze warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać o tym, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze. Policjanci przyjmując zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa niejednokrotnie dochodzą do wniosku, że sytuacji tej można byłoby uniknąć.
– Ponownie przygotowaliśmy kilka prostych porad pozwalających uniknąć tego typu sytuacji. Pierwszą i najważniejszą z nich, jest konieczność weryfikacji osoby, której zamierzamy przekazać kod BLIK – mówi asp. szt. Łuaksz Dutkowiak Rzecznik Prasowy KWP we Wrocławiu.- Drugą natomiast upewnienie się, że nie mamy do czynienia z oszustem, bo ich pomysły są naprawdę przeróżne. Od braku pieniędzy na powrót do domu, potrzebę opłacenia wizyty u lekarza lub niezbędnej naprawy auta, itp. Przestępcy próbując wyciągnąć od nas pieniądze przeważnie tłumaczą się tym, że teraz im brakuje środków, ale oddadzą je w najbliższym czasie. Żeby nie stać się ich ofiarą, zawsze warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać o tym, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze – dodaje policjant.
Policjanci z różnych jednostek na terenie województwa, niemal w każdym tygodniu otrzymują kolejne zgłoszenia o dokonaniu oszustw metodą “na BLIK”. Mieszkańcy przeważnie informują o tym, że nieznany sprawca włamał się do konta na portalu społecznościowym, a następnie skontaktował się ze znajomym lub znajomymi poprzez komunikator i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy. Pożyczka ta została przekazana za pomocą kodu BLIK i w ten sposób oszust doprowadził do utraty pieniędzy przez zgłaszających.
– Otóż oszustwo metodą “na BLIK”, polega głownie na włamaniu się i przejęciu konta na jednym z portali społecznościowych, a następnie wysłaniu prośby o przekazanie pieniędzy za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta. Taka pożyczka środków odbywa się po udostępnieniu kodu BLIK.
Logując się do swojego banku, użytkownik konta musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”, który tak naprawdę – nie jest znajomym. Niestety w przeciwieństwie do płatności tradycyjnym przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu – nie można już cofnąć.
Oszust wpisuje bowiem niezwłocznie podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Właściciel konta wprawdzie musi potwierdzić każdą transakcję, ale robi to z automatu wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w pilnej potrzebie.
Co zrobić, aby nie paść ofiarą oszusta:
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych, bo wtedy o wiele trudniej je przejąć i zalogowanie się, wymaga potwierdzenia poprzez SMS,
- bezwzględnie potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe – najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Wykonanie połączenia zajmie zaledwie kilka chwil, ale zyskamy potwierdzenie, że to nasz znajomy rzeczywiście potrzebuje pomocy i jemu przekazujemy pieniądze,
- sprawdź dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie,
- zawsze chroń swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Policjanci radzą także, aby zawsze zachować czujność i bardzo ostrożnie podchodzić do wiadomości zawierających prośbę o pożyczenie pieniędzy.