Inwestycje, modernizacja,  utrzymania i konserwacji na ciekach wodnych w powiecie głogowskim są tematem dyskusji władz powiatu, gmin powiatu i gmin ościennych a także Wód Polskich. Sprawą zainteresował się także poseł na Sejm RP Wojciech Zubowski.

Rzeki Odra, Rudna i Czarna oraz Kanał Południowy w przypadku dużych opadów są zagrożeniem dla naszego powiatu oraz ościennych powiatów. Samorządowcy zabiegają w Wodach Polskich o środki na działania w zakresie modernizacji, inwestycji, utrzymania i konserwacji tych cieków wodnych.

– We wrześniu ubiegłego roku była powódź, która dotknęła także nasz powiat i miasto. Można byłoby się spodziewać, że budżet na inwestycje, modernizację, konserwację i utrzymanie cieków wodnych będzie zdecydowanie większy niż roku ubiegłym –mówi Wojciech Zubowski poseł na Sejm RP. –  Ku mojemu zdumieniu okazało się, że na 2025 rok ilość środków przeznaczonych na tego typu prace inwestycyjne jest o około 30% mniejsza niż w 2024 roku. Na spotkaniu w powiecie dyrektor Wód Polskich omówił skalę środków jakie potrzebne są na zabezpieczenie tych prac.  Kwota ta ,to około 20 mln zł.  Złożyłem poprawkę na dodatkowe 25 mln zł, które przeznaczone zostałyby na zabezpieczenie prac p/powodziowych. Niestety poprawka została odrzucona. To bardzo źle, że kwota na działania p/powodziowe jest niższa w stosunku do 2024 roku.  – dodaje poseł.

Wicestarosta głogowski Jeremi Hołownia zapewnia, że samorządowcy nie spoczęli na laurach. Zabiegają w Wodach Polskich o zwiększenie funduszy na działania p/powodziowe.

– O działaniach w zakresie inwestycji, utrzymania, konserwacji na ciekach wodnych samorządowcy z powiatu głogowskiego, polkowickiego i lubińskiego rozmawiali z Wodami Polskimi. Do spotkania doszło w starostwie. Głównym tematem były inwestycje na rzekach Czerna i Rudna oraz na Kanale Południowych, który tworzy tzw bajpas dla Odrą – mówi Jeremi Hołownia wicestarosta głogowski. – Problemem jest Kanał Południowy, który od 1997 roku jest zaczopowany i woda z niego nie spływa. Jest to niebezpieczne w czasie dużych opadów bo prowadzi do wylewów  a także niskich,  bo na polach brakuje wody panuje susza  – dodaje wicestarosta.

Jak zapewnia wicestarosta głogowski temat jest otwarty.  W jedności siła – samorządowcy wspólnie zabiegają w Wodach Polskich o zwiększenie środków na działania p/powodziowe.