Sejmik Dolnośląski zajmie się zanieczyszczeniem powietrza w Głogowie. Stężenie arsenu przekroczone jest o 700%. O dyskusję zabiegał radny Radosław Pobol.
Temat zanieczyszczonego powietrza w Głogowie systematycznie wraca pod obrady rady miasta, rady powiatu i Sejmiku Dolnośląskiego. Radnych niepokoi ilość i wielkość związków szkodliwych dla zdrowia, w powietrzu które mieszkańcy miasta codziennie wdychają. Dzienna dopuszczalna wartość arsenu przekroczona jest kilkaset procent. Duże stężenie jest także ołowiu i innych związków, które wg literatury medycznej powodują zatrucia i choroby nowotworowe.
– Powietrze jest zanieczyszczone, normy przekroczone, a my ciągle diagnozujemy, nie wiemy co jest tego przyczyną – mówi Radosław Pobol, Radny Sejmiku Dolnośląskiego. – W ubiegłym roku w hucie prace rozpoczął piec zawiesinowy. Piec szybowy został wygaszony. Chcemy poznać, w jakim stopniu ta nowa inwestycja wpłynęła na poprawę powietrze. Czy spadło stężenie szkodliwych związków. Musimy poprawić jakość powietrza.
W mieście i na terenie Powiatu Głogowskiego systematycznie prowadzone są pomiary stężeń różnych związków w powietrzu. Ich wyniki nie wszystkich zadowalają.
– Wyniki nie są miarodajne. Wg nas stężenie arsenu przekroczone jest o 700% . Najwięcej pierwiastków ciężkich zawartych jest w żywności, a tylko 10 % w powietrzu. Jemy po prostu niezdrową żywność, która wyrosła na skażonych glebach. I jeszcze na dodatek oddychamy skażonym powietrzem. Uważamy, że to huta nas truje. Już w 2009 roku o arsenie w powietrzu powiadomiliśmy marszałka – mówi Jarosław Klus ze stowarzyszenia rolników “Pronatura”. – W tym roku huta zabiegać będzie o pozwolenie zintegrowane, czyli o wydanie decyzji na wprowadzenie do powietrza gazów i pyłów. Jesteśmy ciekawi jaka to będzie decyzja.