Karetka pogotowia wezwana została do mężczyzny z oznakami padaczki. Sprawność fizyczna uchroniła ratownika od ciosu nożem w brzuch.
Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych. Zespół Pogotowia Ratunkowego został wezwany telefoniczne do udzielenia pomocy mężczyźnie, który miał dostać ataku padaczki. Po przybyciu na miejsce ratownicy udali się do wskazanego mieszkania. Tam po otwarciu drzwi zauważyli, że rozmawiający z nimi mężczyzna, któremu mieli udzielać pomocy, ma w ręku kuchenny nóż.
– Pomimo wezwania do odłożenia go, mężczyzna zaatakował nożem 34 – letniego ratownika, próbując zadać cios w brzuch – mówi podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie.
Zaatakowany 34 – latek, tylko dzięki swojej sprawności fizycznej oraz przygotowaniu, wytrącił z ręki napastnika nóż i zdołał go obezwładnić. 62 – latek został zatrzymany przez policjantów. Po zbadaniu został skierowany na konsultacje psychiatryczne.
– Wiele wskazuje na to, że jest to osoba mogąca cierpieć na chorobę psychiczną – mówi podinsp. Bogdan Kaleta.
Decyzją lekarza 62-letni mężczyzna został skierowany na dalsze konsultacje psychiatryczne. W przypadku pełnej poczytalności, grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.
Zdjęcia: KPP w Głogowie