W trosce o zwierzęta radny apeluje o zrezygnowanie z petard i fajerwerków w noc sylwestrowa. Proponuje np. pokazy laserowe.
Zbliża się noc sylwestrowa, jedyna i niepowtarzalna. W tym czasie na ulicach miasta głogowianie puszczają race, petardy i fajerwerki. Bywa głośno, efektownie i kolorowo. Wielu mieszkańców z zadowoleniem ogląda ten kolorowy pokaz. Niestety gorzej bywa ze zwierzętami. Noc sylwestrowa jest dla nich koszmarem.
– Mój pies źle znosi huk fajerwerków – mówi Zofia Zyczkowska. –Przed Nowym Rokiem odwiedzam weterynarza, który po zbadaniu psa przypisuje odpowiednią dawkę leku uspokajającego. Mój mopsik prześpi spokojnie noc.
Radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Radosław Pobol, apeluje aby w noc sylwestrową pamiętać o zawierz etach, kotach i psach, które żyją w naszym mieście. Proponuje petardy, fajerwerki zastąpić np. pokazami laserowymi.
– Zwierzęta wpadają w panikę, często uciekają. Huk może powodować ogromną traumę albo nawet śmierć – mówi Radosław Pobol- W tym roku coraz więcej miast rezygnuje ze sztucznych ogni w noc sylwestrową. Zamiast tego mają odbywać się np. pokazy laserowe. Mnóstwo znanych osób oraz zwykłych ludzi gorąco popiera tę akcję. I to właśnie z powodu troski o zwierzęta.