Głogowianie popierają matki dzieci niepełnosprawnych strajkujące w Sejmie. Uważają jednak, że rząd powinien wprowadzić rozwiązania systemowe.
Od wielu dni matki z dziećmi niepełnosprawnymi protestują w Sejmie. Proszą o pomoc dla ich dorastających dzieci. Głogowianie jednoczą się z nimi, popierają ich postulaty i apele.
– Popieram protest rodziców – mówi Mirosława Krasicka, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Rehabilitacji i Usług Specjalistycznych w Głogowie. – Ktoś, kto nie ma kontaktu z osobą niepełnosprawną nie zdaje sobie sprawy z tego ile trudu, wysiłku i poświęcenia wymaga opieka nad niepełnosprawnym. Gdy dziecko jest małe to problem jest mniejszy. Dziecko rośnie zmieniają się potrzeby. Uważam, że 500 zł nie rozwiąże problemu. Potrzebne są zmiany w systemie, które zapewnią dzieciom właściwą rehabilitacje i edukację. W MORiUS prowadzimy kompleksową opiekę. Jest logopeda, fizjoterapeuta, pedagog, psycholog. Jednak usługi są odpłatne, dlatego też niewiele dzieci z tego korzysta. Może dobrze byłoby dofinansować takie placówki, aby rodzice nie ponosili kosztów pobytu , edukacji i rehabilitacji swoich dzieci. Mamy mogłyby pracować zawodowo, a dziećmi zajęliby się specjaliści.