Ostatni weekend to kilka interwencji. Mieszkańcy bloku przy ul. Perseusza poczuli swąd spalenizny więc wezwali straż. Okazało się, że zapach przypalonego posiłku ulatniał się na klatce schodowej. Wyjazd do Szczyglic okazał się fałszywym alarmem.
W sobotę strażacy między innymi wietrzyli klatkę schodowa w bloku przy ulicy Perseusza. Mieszkańcy wezwali strażaków ponieważ na klatce schodowej unosił się swąd spalenizny. Po dotarciu na miejsce strażacy ustalili miejsce, skąd pochodził ten zapach. Otóż w jednym z mieszkań, chwila nieuwagi doprowadziła do spalenia posiłku. Strażacy wyjechali także do interwencji w Szczyglicach. Po dotarciu na miejsce okazało się, że to fałszywy alarm. Nad ranem 9 lutego strażacy uczestniczyli w akcji w Kromolinie, gdzie doszło do wypadku. Samochód marki volkswagen touran na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Autem jechały trzy osoby.
– Zanim, przyjechaliśmy na miejsce wypadku wszystkie osoby opuściły auto – mówi kapitan Mirosław Durka z głogowskiej straży pożarnej. –Wszystkie osoby wymagały pomocy medycznej. Karetka pogotowia zabrała je do szpitala.
Kolejny zdarzenie miało miejsce na ul. Kamienna Droga. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Strażacy odcięli wyciek płynów eksploatacyjnych, zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Dwie poszkodowane osoby zostały przewiezione karetka pogotowia na SOR.