W najbliższy piątek przypada 74. rocznica śmierci „INKI” oraz „ZAGOŃCZYKA”. Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów zaprasza na wspólne uczczenie Pamięci Bohaterów.
„Jest mi smutno, że muszę umierać w tak młodym wieku. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba” to były ostatnie pożegnalne słowa siedemnastoletniej Danuty Siedzikówny, ps. „Inka” zamordowanej przez komunistycznych oprawców w sierpniu 1946 roku w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej 12. Po blisko sześćdziesięciu latach Polacy poznali prawdę o tej pięknej postaci skazanej przez komunistów – tak jak inni żołnierze antykomunistycznego podziemia niepodległościowego – na zapomnienie”.
– 28 sierpnia 1946 roku, o godzinie 6:15, na 6 dni przed 18 urodzinami, Danusię Siedzikównę wprowadzono do sali egzekucyjnej w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej 12. Sala była wypełniona ludźmi, obecny był prokurator, lekarz, funkcjonariusze UB oraz wikary kościoła garnizonowego w Gdańsku ks. Marian Prusak, który dwie godziny wcześniej spowiadał dziewczynę. Prokurator odczytał wyrok – mówi Marcin Marciszak ze Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów. – Przed egzekucją pracownicy UB obrzucali skazanych obelżywymi wyrazami. „Inka” wraz z „Zagończykiem” nie pozwolili sobie zawiązać oczu. Ucałowali krzyż. Padł rozkaz „Po zdrajcach narodu polskiego ognia”.
Danusia wykazała przed śmiercią niezwykły hart ducha. Przed plutonem egzekucyjnym krzyknęła głośno: – Niech żyje Polska! Pod wrażeniem takiej postawy dziewczyny 10 żołnierzy KBW uczestniczących w egzekucji, posłało kule obok. Nikt z dziesięciu członków plutonu egzekucyjnego najwyraźniej nie chciał mieć na sumieniu śmierci tak bezbronnej istoty. Zabił ją oficer KBW, strzałem z pistoletu w czoło. Przedtem krzyknęła jeszcze: – Niech żyje major “Łupaszko” – dodaje Marcin Marciszak.
W najbliższy piątek przypada 74. rocznica śmierci „INKI” oraz „ZAGOŃCZYKA”. Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów zaprasza na wspólne uczczenie Pamięci Bohaterów. Spotkanie przy popiersiu „Inki” o godzinie 18:00.