Przedsiębiorcy, którzy nadpłacili składki do ZUS Zakład Ubezpieczeń Społecznych będą mogli je odzyskać i skorzystać z pełnego zwolnienia ze składek z powodu pandemii. Zwolnienia z obowiązku opłacania składek wyniosły około 13 mld zł. Objęło to ponad 2 mln firm, chroniąc tym samym 6,5 mln miejsc pracy.
Zgodnie ze zmianą przepisów, firmy, które złożyły wniosek o zwolnienie ze składek i jednocześnie opłaciły składki, albo posiadały nadpłatę uzyskają pełne zwolnienie.
– Wcześniej ZUS nie mógł tego zrobić, bo nie przewidywały tego przepisy. Zgodnie z ustawą obowiązywała zasada, że zwolnieniu podlegają wyłącznie składki nieopłacone za kwiecień i maj. To dzięki naszej inicjatywie udało się zmienić przepisy tak, aby były one bardziej korzystne dla przedsiębiorców – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
W niedzielę, 20 września, ZUS rozpoczął proces tworzenia not umorzeniowych. Do tej pory procesowi poddano około 740 tys. płatników składek.
– A to oznacza to, że dodatkowo w wyniku realizacji ustawy umorzyliśmy około 598 milionów złotych –mówi Iwona Kowalska-Matis rzeczniczka ZUS.
W najbliższych dniach zostanie poddanych weryfikacji kolejne kilkadziesiąt tysięcy płatników składek. Po zmianie przepisów nie należy składać do ZUS wniosków o ponowne rozpatrzenie spraw. ZUS zrealizował umorzenie na podstawie nowych przepisów bez konieczności składania dodatkowego wniosku przez płatników. O wysokości umorzenia oraz udzielonej pomocy ZUS poinformuje płatników przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE ZUS). ZUS zwraca uwagę, że w wyniku nowelizacji, po ponownym rozpatrzeniu wniosków i umorzeniu należnych składek za kwiecień i maj, na kontach nawet 800 tys. firm powstaną nadpłaty o łącznej wartości ok. 600 mln zł. Będzie można wnioskować o zwrot nadpłaty.
– Sami przedsiębiorcy mogą zdecydować, czy wypłacić pieniądze, czy też pozostawić je na koncie. Wówczas środki te będą zaliczone na poczet przyszłych składek – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis.
W sumie zwolnienia z obowiązku opłacania składek wyniosły około 13 mld zł. Dotyczy to składek za miesiące: marzec, kwiecień i maj. Objęło to ponad 2 mln firm, chroniąc tym samym 6,5 mln miejsc pracy.