OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Oddawanie krwi jest bezpieczne. Punkt krwiodawstwa w Głogowie czeka na dawców osocza, z którego wytworzony zostanie lek wspomagający leczenie zakażonych koronawirusem. Jak na razie tylko kilku ozdrowieńców oddało osocze.  

W powiecie głogowskim przybywa ozdrowieńców. Wczoraj było ich 102 a dzisiaj 115. Nie wszyscy jednak decydują się na oddanie osocza na potrzeby tworzenia leku wspomagającego leczenie zakażonych koronawirusem. Do wczoraj około 10 osób zgłosiło się do głogowskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

– Nie każdy może być dawcą osacza. Czasem są to powody zdrowotne, zażywane leki a czasem wiek dawcy – mówi Agata Gnap, kierownik głogowskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.-  Każdy dawca musi spełnić wymagania, takie jak w przypadku bycia dawcą krwi. Zachowujemy wszelkie środki ostrożności. Zapewniam, że nie ma powodu do obaw.  Zachęcam do oddawania osocza – dodaje Agata Gnap.

Każdy ozdrowieniec, który zdecyduje się oddać swoje osocze na wytworzenie leku potrzebnego do wspomagania leczenia zakażonych koronawirusem może tego dokonać: gdy od dnia ostatniego badania na obecność materiału genetycznego wirusa minęło 14 dni lub co najmniej 28 dni od zakończenia objawów lub zakończenia izolacji.