Do naszego miasta po wielu latach nieobecności wróciła księżna Salomea. 15 września odbędzie się uroczyste otwarcie ekspozycji kamiennej rzeźby księżnej. Mieszkańcy miasta mieli okazję oglądać rzeźbę podczas tegorocznych Dni Głogowa.
Dzięki ogromnemu zaangażowaniu Prezydenta Głogowa – Rafaela Rokaszewicza i Waldemara Hassa, dyrektora Muzeum Archeologiczno-Historycznego oraz wielkiej życzliwości profesora Piotra Oszczanowskiego, dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu, posąg księżnej wrócił do naszego miasta.
– To wielkie wydarzenie dla miasta i wszystkich mieszkańców. Dla głogowian Salomea ma niezwykłe znaczenie. Teraz, dzięki stałej ekspozycji w muzeum, mieszkańcy będą mieli okazję przyjrzeć się z bliska, powstałej po 1290 roku, kamiennej rzeźbie księżnej Salomei – mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.
Posąg księżnej Salomei przez setki lat był ozdobą głogowskiej kolegiaty. Dzieło przypisywane jest rzeźbiarzowi z pracowni Mistrza Ołtarza Marburskiego. Pierwotnie ustawiona została w chórze głogowskiej kolegiaty obok Konrada I. W późniejszych wiekach rzeźba przedstawiająca Konrada przeniesiona została pod chór muzyczny. Niestety uległa ona zniszczeniu, kiedy w 1831 roku zawaliła się wieża kolegiaty. Salomea natomiast trafiła do głębokiej niszy w prezbiterium, gdzie została zasłonięta stallami i obrazami. Posąg został odnaleziony już po wojnie w spalonej świątyni.
W 1950 roku rzeźba trafiła do Muzeum Państwowego we Wrocławiu, czyli do dzisiejszego Muzeum Narodowego. W tym samym roku posąg wypożyczony został do Muzeum Narodowego w Poznaniu. Tam został poddany gruntownej konserwacji i jeszcze do niedawna był wystawiany.