Przepyszne pierogi z jagodami, pieczone mięso, wykwintne ciasta, grzyby w zalewie octowej, nalewki i grochówka to tylko nieliczne smakołyki, które można było skosztować na polanie w Grochowicach.
Pogoda nie była przychylna, padało, jednak mieszkańcy gminy Kotla tym się nie zniechęcili. Na polanie w Grochowicach pojawili się przedstawiciele sołectw z przepysznymi potrawami przygotowanymi z zebranymi darami lasu: kołacze z grzybami i kapustą, zupa grzybowa, kluski śląskie z sosem grzybowym, kapuśniaczki, pałki nadziewane grzybami i przepyszny sernik z owocami leśnymi. Były też nalewki z sosny i dzikiego bzu. Przysmaki przygotowane przez gospodynie z gminy Kotla między innymi z KGW w Skidniowie i gospodynie z Chociemyśli miały wielu amatorów. Przysmaki znikały systematycznie ze stołów. Blacha sernika z owocami leśnymi zniknęła w ciągu kilku minut. Wielu smakoszy było niepocieszonych. W czasie trwania Hubertusa rozegrano też wiele zawodów. Impreza rozpoczęła się biegiem dla najmłodszych uczestników. Starsi rywalizowali w nordic walking. Wiele atrakcji dla najmłodszych uczestników przygotowały nadleśnictwa Głogów i Sława Śląska. Były między innymi konkursy z nagrodami. Wielką atrakcją były stoiska kół łowieckich. Dzieci z wielkim zainteresowaniem oglądały ptaki łowne. Hubertus to także zawody konne i gonitwa za lisem. W tym roku lisem była Małgorzata Janusz na Gigancie. Gonitwę wygrał Andrzej Bobrowski, na kobyle Nexia.