Mieszkańcy Jaczowa skarżą się na szczury, które zadomowiły się w jednym z gospodarstw.  Do 20 kwietnia trwa walka z gryzoniami. Właściciel domu, który nie przeprowadzi deratyzacji  zostanie ukarany.

Wójt Gminy Jerzmanowa wydał zarządzenie, dotyczące deratyzacji na terenie gminy. Od 20 marca do 20 kwietnia mieszkańcy wszystkich wiosek otrzymają środki, które pomogą  w walce z gryzoniami.  Gmina przeprowadzi deratyzację w sieciach kanalizacyjnych. 

– U sąsiadów szczury chodzą po budynku gospodarczym – mówi jedna z mieszkanek  Jaczowa. – Boimy się otwierać okna i drzwi, szczur może wejść do domu. Otrzymaliśmy z gminy środek, którym posypaliśmy po  naszej posesji. Sąsiadka powiedziała, że nie posypie, bo ma kury, koty i psa. Boi się, że zwierzęta się zatrują. 

W stosunku do właścicielki, która nie chce podporządkować się zarządzeniu  wójta dot. deratyzacji, jak na razie,  nie można wyciągnąć żadnych konsekwencji. Do 20 kwietnia kobieta ma czas na to, aby rozpocząć walkę z gryzoniami.

– Jeżeli po 20 kwietnia otrzymamy informację, iż gryzonie nadal są a właściciel nie przeprowadził deratyzacji wówczas podjęte zostaną kolejne kroki – mówi Waldemar Szpilewicz, Sekretarz Gminy Jerzmanowa.

Po 20 kwietnia wójt wyda dodatkowe zarządzenie dotyczące deratyzacji.  Powiadomi także odpowiednie organa np. Sanepid i policję,  które na właścicielkę domu mogą nałożyć kary.

– Poczekamy do 20 kwietnia – mówi mieszkanka Jaczowa. – Musimy walczyć z gryzoniami. Mamy małe dzieci, a szczury to nie jest dobre sąsiedztwo.

Zdjęcie: ANJA