19-letnia głogowianka od lat zmaga się z chorobą, która sprawia jej wiele bólu i ogranicza możliwości funkcjonowania. Pojawiła się szansa na operację w USA. Uwolni ona nastolatkę od bólu i da upragnioną samodzielność. Koszt operacji 350 tys. zł przekracza możliwości rodziny.
Stowarzyszenie Skuteczni Wolontariusze zapraszają mieszkańców miasta, którzy chcieliby wesprzeć powrót do zdrowia 19-letniej głogowianki, 30 kwietnia do Hali Widowiskowo-Sportowej na „Skuteczny Maraton dla Honi”. Organizatorzy zapewniają wiele atrakcji dla wszystkich odwiedzających w tym czasie halę. Zaplanowano między innymi maraton taneczny z zumbą, kiermasz z pysznymi ciastami i loterię. Cel imprezy jest bardzo szlachetny, dlatego też zachęcamy do udziału.
– Do tej pory zorganizowaliśmy już kilka koncertów charytatywnych. Teraz mamy okazję pomóc naszej rówieśniczce Honoracie. Organizujemy Maraton Taneczny, który ma na celu zebranie jak największej liczby osób, które chcą połączyć aktywność fizyczną z działaniem charytatywnym. Jesteśmy w podobnym wieku toteż łatwiej jest nam postawić się w jej sytuacji i wspomóc ją w walce. Mieliśmy okazję poznać Honię osobiście. Jest to niesamowicie sympatyczna osoba, emanuje z niej radość i optymistyczne podejście do życia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy pokazać naszej bohaterce, że nie jest sama. Walczymy razem z nią – mówi Weronika Kubas, Wiceprezes Stowarzyszenia Skuteczni Wolontariusze.
Młoda głogowianka dla której prowadzona jest akcja napisała: Mam na imię Honorata, ale przyjaciele mówią do mnie Honia. Mam 19 naście lat. Od urodzenia cierpię na mózgowe porażenie dziecięce. Głównymi problemami mojej choroby są m.in.: brak równowagi, trudności z poruszaniem się, niemożność wykonywania codziennych czynności i swastyka (sztywność). Co ona powoduje?- zapytasz. Najprościej mówiąc to właśnie ona każe moim mięśniom napinać się bez mojego pozwolenia. Nie mogę tego kontrolować. Nie mogę zatrzymać. To ona powoduje serie bolesnych i męczących skurczów, nowe deformacje kostno- mięśniowe, a w konsekwencji utratę tak ciężko wywalczonych umiejętności. Mimo codziennej, ciężkiej pracy choroba postępuje, a mi coraz trudniej z nią walczyć.
Teraz jednak pojawiła się szansa – operacja SDR- SELEKTYWNA RIZOTOMIA GRZBIETOWA, którą wykonuje prof. T.S. Park w szpitalu w Saint Louis w USA, a po niej następna PERCS, wykonywana przez dr Dobbsa, do których zostałam już zakwalifikowana. Takie leczenie uwolni mnie od bólu i da szansę na upragnioną samodzielność. Jego koszty są jednak ogromne, wraz z rehabilitacją pooperacyjną to ok. 350 000 zł.
Zdjęcia: Stowarzyszenie Skuteczni Wolontariusze