Boisko wielofunkcyjne w Jaczowie zostało zamknięte. Dzieci i rodzice protestują. Urzędniczy twierdzą, że Orlik wymaga remontu.

Rozpoczęły się wakacje, a w Jaczowie zamknięto boisko wielofunkcyjne Orlik. Dzieci w czasie wakacji pozbawione zostały miejsca, gdzie mogłyby grać w piłkę. Rodzice razem ze swoimi pociechami pikietowali decyzję władz gminy. Nie zgadzają się na zamkniecie boiska. Twierdzą, że jest to jedyne miejsce, gdzie dzieci bezpiecznie i aktywnie mogą spędzić czas.

Władze Gminy zapewniają, że boisko trzeba zamknąć ponieważ wymaga remontu. Jego stan zagraża bezpieczeństwu. Uszkodzone są między innymi: ogrodzenie, piłkomat, słupki.

– W czasie roku szkolnego na boisku prowadzone są zajęcia z w-f – mówi Waldemar Szpilewicz, Sekretarz Gminy Jerzmanowa. – Nie można więc zamknąć boiska, a remont jest potrzebny. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa przebywającym na boisku wielofunkcyjnym.

Jak twierdzą urzędnicy boisko zostało już przekazane firmie, która przeprowadzi remont. Do końca miesiąca mają trwać prace. Być może wykonawca zakończy remont przed terminem ustalonym w umowie.

-W Jaczowie jest boisko Dragona Jaczów, jest też dom kultury – mówi Sekretarz Gminy Jerzmanowa. – Dzieci w tych miejscach bezpiecznie mogą spędzać czas.

Po remoncie boiska Orlik, gmina zatrudni animatora sportu, który zajmie się organizacją czasu wolnego dzieci i młodzieży.

Zdjęcia: Mieszkaniec Gminy Jerzmanowa