Agnieszka Targoni zorganizowała na facebooku grupę osób chętnych do szycia maseczek. Brakuje jednak tkanin bawełnianych i flizeliny.  

W związku z pandemią koronawirusa maski ochronne stały się towarem deficytowym. Polkowiczanka skrzyknęła w mediach społecznościowych grupę szyjącą maseczki. Ich produkcję rozpoczął też KGHM ZANAM. 200 sztuk otrzymały polkowickie służby od przedstawiciela sieci handlowej.

– Zorganizowałam na facebooku grupę osób chętnych do pomocy, które w domach szyją maski ochronne, ale brakuje tkanin bawełnianych i flizeliny – mówi Agnieszka Targoni, polkowiczanka. – Zainteresowanie jest duże – dodaje.

Szyciem masek ochronnych zajęli się też przeszkoleni w tym celu pracownicy KGHM ZANAM wraz z pracownikami Mercus Logistyka. Obecnie jest kilkanaście stanowisk. KGHM ZANAM w trybie ekspresowym wyremontował pomieszczenia, przygotował miejsca pracy i zakupił sprzęt do rozpoczęcia produkcji. Jeśli potrzeby to uzasadnią, praca odbywać się będzie nawet w systemie wielozmianowym. Rozważane jest także włączenie do akcji wolontariuszy KGHM. Będą oni indywidualnie odbierać maski i finalizować ich produkcję.

200 masek ochronnych rozdał bezpłatnie Marek Skrzypczak, reprezentujący sieć Intermarche.

– Przekazałem je do komend straży miejskiej i policji oraz Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych. W miarę możliwości przekazane zostaną kolejne maski ochronne, także do Ośrodka Pomocy Społecznej w Polkowicach– powiedział Marek Skrzypczak.

Przy okazji przypominamy, kiedy należy używać masek ochrony osobistej.

– Zdecydowanie zakłada się je osobom podejrzanym o zakażenie, podczas transportu do szpitala – mówi Zenona Jasiurkowska dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Polkowicach.

– Muszą ich używać ratownicy medyczni. Osoby zdrowe, które chodzą po ulicy, nie powinny ich nosić. Powinny dostosować się do zaleceń, a przede wszystkim unikać dużych skupisk. Dotyczy to szczególnie ludzi starszych – podkreśla dyrektor PSSE.