OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Gminnych urzędników ewakuowano z budynku z powodu zapachu siarkowodoru. Interweniowali głogowscy strażacy. 

Pracownicy Urzędu Gminy w Jerzmanowej poczuli w budynku nieprzyjemny zapach. Wezwali straż pożarną, która po przybyciu na miejsce dokonała pomiaru miernikami.

– Nasze mierniki niczego nie stwierdziły – mówi bryg. Bogusław Cielebąk, zastępca komendanta straży pożarnej w Głogowie – Być może zapach był chwilowy, może spowodowany cofnięciem na wentylacji.  Gdy przyjechaliśmy na miejsce dokładnie badaliśmy naszymi miernikami. Niczego nie wykazały.

Mieszkańcy Jerzmanowej mają swoją teorię na temat ewakuacji pracowników Urzędu Gminy Jerzmanowa. Uważają, że zapach siarkowodoru do budynku UG dotarł siecią wodno-kanalizacyjną lub ściekową z szybu św. Jakuba.  Uważają bowiem, że podczas budowy budynku gminnego zwanego białym pałacem przerwano drenaż, jeszcze poniemiecki. I teraz widać i czuć tego efekty. 

– Od czasu do czasu zapach siarkowodoru jest odczuwalny. W większości gminy jest chwilowy, zależny od wiatru –  mówi Mieczysław Grzybowski,  Przewodniczący Komitetu Inicjatyw Społeczno-Samorządowych. – Jeżeli ktoś jest wyczulony to odczuwa to bardziej. 

Zdjęcia; ANJA