Wyziębiony, półnagi mężczyzna trafił do szpitala. Szybka reakcja świadka i policjantów zapobiegła tragedii. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Szybka interwencja policjantów oraz równie szybka interwencja świadka, który zareagował na widok półnagiej osoby  być może zapobiegły tragedii. 55 – letni mężczyzna, w stanie wyziębienia trafił do szpitala.

– Z informacji podanej przez świadka wynikało, że mężczyzna jest pozbawiony częściowo odzieży i przebywa na terenie prowizorycznego miejsca noclegowego, ukrytego za budynkami – mówi podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie.

Policyjny patrol po otrzymaniu informacji od dyżurnego natychmiast udał się we wskazane miejsce. Po dotarciu do bezdomnego funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej, układając mężczyznę w pozycji bezpiecznej i okrywając kocem termicznym.

-Mężczyzna był faktycznie częściowo rozebrany. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe – mówi oficer prasowy KPP w Głogowie. – Nie mogli nawiązać kontaktu z mężczyzną ale nie stwierdzili aby był nietrzeźwy.

Zespół pogotowia ratunkowego po dotarciu na miejsce i zbadaniu bezdomnego  potwierdził stan silnego wyziębienia mężczyzny ale dzięki szybkiemu przewiezieniu do szpitala i udzielonej pomocy, stan ten nie zagroził jego życiu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Nic jednak nie wskazuje na działanie osób trzecich.

 Zdjęcie: Paweł Szuber, KPP w Głogowie