Funkcjonariusze policji zatrzymali sprawcę kradzieży w jednym z głogowskich sklepów jednocześnie gasząc pożar samochodu na parkingu przed marketem. Właściciela palącego się auta robiła zakupy w sklepie.

Wiele szczęścia miała kobieta która przyjechała do sklepu na zakupy w momencie, gdy głogowscy policjanci zatrzymywali sprawce kradzieży. Gdyby nie funkcjonariusze policji auto, którym kobieta przyjechała spłonęłoby doszczętnie.

– Policjanci wychodzili właśnie ze sklepu wraz z zatrzymanym mężczyzną – mówi podinsp. Bogdan Kaleta Oficer Prasowy KPP w Głogowie. –  Wtedy zauważyli, że z zaparkowanego samochodu citroen wydobywa się dym. Policjanci natychmiast przystąpili do gaszenia płonącego auta i przy pomocy gaśnicy z radiowozu oraz gaśnic osób postronnych, zlikwidowali zagrożenie. Przez cały czas musieli również dozorować zatrzymanego sprawcę kradzieży, umieszczając go w swoim radiowozie.

Akcja gaszenia pożaru samochodu trwała bardzo krótko. Policjanci ustalili również właścicielkę pechowego pojazdu, która była całkowicie zaskoczona sytuacją i jak stwierdziła dosłownie trzy minuty wcześniej weszła do sklepu po zakupy i nic nie wskazywało na możliwość wybuchu ognia.