Radni z lewicy i bezpartyjni zarzucają Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej subiektywność, brak rzetelności i upolitycznienie działań. Radna Rybak nie zgadza się z zarzutami.

Komisja Rewizyjna jako organ kontrolny działający na zlecenie i w imieniu rady gminy każdego roku przeprowadza kilka kontroli, zgodnie z przyjętym przez radę planem pracy. W ostatnim czasie  tych kontroli jest sporo, a ta dotycząca  działań w ZGM zakończyła się skierowaniem wniosku do prokuratora i rzecznika dyscypliny finansowej.

Członkowie Klubu Radnych Lewica i Bezpartyjni zarzucają Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej Elżbiecie Rybak prowadzenie tych kontroli w sposób nieprofesjonalny i upolityczniony.

– Komisja ma za zadanie przeprowadzenie kontroli w sposób rzetelny, umożliwiający bezstronne, obiektywne ustalenie stanu faktycznego kontrolowanego podmiotu – mówi Janusz Szmołda radny z Klubu Radnych Lewica i Bezpartyjni. – Ta opinia i ocena powinna służyć poprawie kontrolowanej sytuacji. Uważam, że działania komisji mają charakter czysto polityczny wymierzony w urzędującego prezydenta. Jako członek tej komisji odnoszę wrażenie, że celem nie jest bezstronne obiektywna ocena stanu faktycznego lecz taka interpretacja ustaleń, która będzie dyskredytować prezydenta a także jego działania i działania służb, kierowników jednostek organizacyjnych podległych gminie.

Radna i zarazem przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Elżbieta Rybak nie zgadza się ze stawianymi zarzutami . Zaznacza, że radny Janusz Szmołda jest niekonsekwentny i przeczy sam sobie.

– W żadnym momencie, jako członek zespołu kontrolnego, nie zaprzeczył ustaleniom zawartym w protokole z kontroli w ZGM, wręcz przeciwnie w swoim oświadczeniu, które włączone zostało do protokołu jako zdanie odrębne stwierdza: „Obszerny protokół z kontroli przeprowadzonej przez komisję Rewizyjną w dniach 21.09.2017-17.11.2017 r. w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej w Głogowie jest efektem zaangażowania i ciężkiej pracy zespołu kontrolnego, szczególnie Pani Elżbiety Rybak i Pana Krzysztofa Sarzyńskiego. Odzwierciedla stwierdzony na podstawie badanych dokumentów stan rzeczywisty i porównuje ze stanem wymaganym wynikającym z powołanych w protokole ustaw, uchwał i regulaminów wewnętrznych Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Głogowie. Jednakże sformułowanie zamieszczone w protokole (str.19, pkt8,lit.C i lit.E oraz na str.34, pkt 8 i pkt.13) oraz w „Uwagach i wnioskach zespołu kontrolnego” stanowiących integralną część protokołu (str.40, pkt. II ppkt. 4 i 5 oraz str.41, pkt. III ppkt.11) odnoszące się do nadzoru Prezydenta Miasta nad realizowanymi przez ZGM w Głogowie zadaniami zdecydowanie wykraczają poza przedmiotowy zakres kontroli prowadzonej przez komisję Rewizyjną. Dlatego też nie mogę podpisać protokołu pokontrolnego nr 11/2017 w jego aktualnym brzmieniu.”

Takie wyjaśnienie do protokołu kontroli złożył radny Janusz Szmołda, członek Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Głogowie i członek Klubu Radnych Lewica i Bezpartyjni.

– Nie wiem, co dla radnego Janusza Szmołdy jest miarą rzetelności. Moje pytanie brzmi: kiedy Pan Szmołda mówi prawdę i czy to przypadkiem nie On wypełnia polityczne zadanie – mówi przewodnicząca komisji i dodaje – ZGM jest zakładem budżetowym, a więc jego właścicielem jest Gmina Miejska Głogów, która przeznacza spore środki finansowe na jego funkcjonowanie. Nadzór nad tą jednostką sprawuje urzędujący prezydent, a w okresie objętym kontrolą urzędował Rafael Rokaszewicz, to o co radnemu Szmołdzie chodzi?

Zastrzeżenia radnych z Klubu Lewica i Bezpartyjni do działań komisji pojawiły się z chwilą zmiany przewodniczącej, poprzednio funkcje tę sprawowała Elżbieta Rosińska, obecnie Elżbieta Rybak i dokooptowania do składu Krzysztofa Sarzyńskiego.

– Podstawowym celem komisji stało się szukanie dziury w całym – dodaje Janusz Szmołda.

– Myślę, że każdy, kto odpowiada za organizację pracy komisji, realizuje jakąś własną wizję – stwierdza Elżbieta Rybak. -Przez pewien czas komisja pracowała w 5-osobowym składzie chociaż regulamin przewiduje do 7-u członków. Pracę komisji wzmocnił Krzysztof Sarzyński, a następnie Paweł Chruszcz. Skład był wówczas maksymalny. W maju ubiegłego roku nastąpiła zmiana przewodniczącej komisji. Z przyczyn formalnych z członkostwa w komisji musiał zrezygnować aktywnie pracujący Mariusz Kędziora, który objął funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Głogowie. Tak więc raczej nikt nie został „dokooptowany”, ale raczej odwrotnie – wyjaśnia Elżbieta Rybak i dodaje – W składzie komisji jest każdy, kto zgłosił do niej swój akces.

Radni z Klubu Lewicy i Bezpartyjnych podają kilka argumentów, które w ich ocenie dowodzą o nierzetelności, upolitycznieniu i subiektywności działań Komisji Rewizyjnej . Jednym z nich jest zawiadomienie skierowane do rzecznika dyscypliny finansów publicznych o okolicznościach wskazujących na naruszenia finansów publicznych przez Prezydenta Miasta Głogowa, Rafaela Rokaszewicza w związku z remontem ulicy Morcinka oraz pismem skierowanym do prokuratury dot. wyników kontroli w ZGM.

– Rzecznik odpisał, że zawiadomienie nie odpowiada wymogom określonym w ustawie i w związku z tym obliguje go do zwrotu zawiadomienia ze wskazaniem braków. Pismo nie wskazywało bowiem sposobu, czasu, ani naruszonego przepisu prawa – mówi Janusz Szmołda. – Rzecznik stwierdził także, że zawiadomienie nie określa ujawnionego naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez prezydenta. Zgłoszenie do prokuratury zakończyło się odmową wszczęcia śledztwa. Stwierdzono bowiem, że czyny opisane w zgłoszeniu nie zawierają znamion czynu zabronionego.

– Nie wiem czy radni lewicy wiedzą już teraz jaka będzie decyzja Sądu Rejonowego w Głogowie w sprawie zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie ZGM. – mówi przewodnicząca Komisji Rewizyjnej. – Jak wynika z zawiadomienia, sąd rozpozna zażalenie pod koniec maja. Nie wiem, oczywiście, co postanowi, ale wiem jedno, zarówno wniosek o skierowaniu zawiadomienia do prokuratora, jak też decyzja o złożeniu zażalenia do sądu zostały przegłosowane przez członków komisji rewizyjnej. Tak samo, jak każdy inny wniosek czy opinia – na tej czy innej komisji, bądź sesji rady. Działania te wynikają z poczucia obowiązku i odpowiedzialności poszczególnych radnych wobec ustaleń, poczynionych w trakcie kontroli. Mamy bowiem do czynienia z gospodarowaniem pieniędzmi publicznymi. Zwrot zawiadomienia przez rzecznika dyscypliny finansów publicznych, dotyczącego ul. Morcinka nie rozwiewa wątpliwości radnych, co do działań prezydenta w tej sprawie. Świadczy jedynie o tym, że zawiadomienie było obarczone błędami formalnymi.