27 mln zł w ramach tarczy antykryzysowej trafiło do firm działających na terenie powiatu głogowskiego.  Urzędnicy przystosowali urząd do obostrzeń, reżimu sanitarnego wynikającego z epidemii.

Trudny rok, pełen wyzwań i obostrzeń. Pandemia wymusiła zmiany w sposobie funkcjonowania urzędu pracy i kontaktu z bezrobotnymi, firmami, samorządami. Dyrektor Urzędu Pracy Sławomir Majewski zapewnia,  że wszyscy sprostali stawianym wyzwaniom. Przystosowano urząd zgodnie z wymogami sanitarnymi, zadbano o bezrobotnych, pracowników, przedsiębiorców i firmy działające na terenie powiatu.

– Udało się nam się wypracować nowy styl współpracy poprzez elektroniczne udogodnienia – mówi Sławomir Majewski Dyrektor PUP w Głogowie. –  Dużo osób rejestruje się przez Internet. Jeżeli ktoś chce przyjść do urzędu, to się umawiamy.

Wyzwaniem dla urzędników było także rozdysponowanie do głogowskich firm, w bardzo krótkim czasie przyznanych środków w ramach tarczy antykryzysowej. Powiat otrzymał ponad 27 mln zł.

– Maksymalna pomoc naszym klientom, pracodawcom to było kolejne wyzwanie dla urzędu pracy. Na środki w ramach tarczy antykryzysowej wpłynęło ponad 4 tys. wniosków. Otrzymaliśmy ponad 27 mln zł. Środki te staraliśmy się jak najszybciej rozdysponować – mówi Sławomir Majewski. –   Nie wiemy jak będzie w 2021 roku.  Może być tąpnięcie na rynku pracy. Jest nadzieja, że środki unijne pozwolą na utrzymanie miejsc pracy.

PUP w Głogowie liczy na środki unijne, z różnych projektów. Na start w 2021 rok urząd pracy otrzymał  8 mln zł.

Statystycznie miniony rok nie należał do najgorszych. Nie odnotowano dużego przyrostu bezrobocia. Otrzymywało się ono na poziomie 7,5%.  W PUP na koniec roku zarejestrowanych było 2200 osób.