Głogowianie z obawą patrzą na niebo nad miastem. Prezydent zapewnia, że miejsce składowania odpadów jest pilnie strzeżone. Urzędnicy starają się ograniczyć dostęp do składowiska nawet jego właścicielowi.

Pożar składowiska odpadów w Jakubowie obudził głogowian i samorządowców. Rozpoczęto wielokierunkowe działania, które mają zapewnić mieszkańcom miasta poczucie bezpieczeństwa. O bombie zegarowej w postaci składowiska odpadów niebezpiecznych dla środowiska głogowianie wiedzą już od kilkunastu miesięcy. Jak na razie jego właściciel, a także właściciel składowiska w Jakubowie, skutecznie unika wypełnienia nałożonych na niego obowiązków. Władze miasta, aby zapobiec sytuacji jaka miała miejsce w Jakubowie, rozpoczęły intensywne wielokierunkowe działania. Zastępca Prezydenta Miasta Głogowa uzgodnił z komendantem głogowskiej policji, iż miejsce składowania odpadów niebezpiecznych dla środowiska przy ul. Południowej w Głogowie będzie patrolowane przez policję.

– Jeżeli będzie taka potrzeba to uruchomimy dodatkową ochronę – mówi Piotr Poznański, Zastępca Prezydenta Miasta Głogowa. – Jesteśmy także w kontakcie z Okręgową Prokuraturą w Legnicy. Chcemy bowiem ustalić, czy istnieje możliwość zabezpieczenia składowiska tak, aby ograniczyć dostęp do niego nawet właścicielowi. Chyba, że właściciel będzie chciał wywiązać się z nałożonego na niego obowiązku, czyli zechce wywieźć i zutylizować złożone tam odpady.

O składowisku niebezpiecznych dla środowiska substancji radni i samorządowcy wiedza od kilkunastu miesięcy. Wszystkie dotychczasowe działania nie przyniosły wymiernego efektu. Składowisko nadal istnieje. Nie zdołano wyegzekwować od przedsiębiorcy wykonania zaleceń dotyczących utylizacji i usunięcia składowanych substancji przy ul. Południowej. Radni na jednej z sesji Rady Powiatu zastanawiali się także, jak zmusić przedsiębiorcę, do usunięcia z działki niebezpiecznych substancji. Okazuje się bowiem, że przedsiębiorca nie ma na to pieniędzy.

O zanieczyszczeniu Odry chemikaliami urzędników poinformowali wędkarze. Prokuratura  po przeprowadzonym postępowaniu postawiła zarzuty popełnienia dwóch przestępstw przeciwko środowisku polegających na: składowaniu, wbrew obowiązującym przepisom, na działce położonej przy ul. Południowej odpadów i substancji ropopochodnych w taki sposób, że mogło to spowodować istotne obniżenie jakości wody i powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym oraz spowodowaniu w 2017 roku w Głogowie zanieczyszczenia wody w takiej ilości i postaci, że mogło to spowodować istotne obniżenie jakości wody i powierzchni ziemi oraz zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach przez doprowadzenie do przeniknięcia do kanalizacji burzowej substancji składowanych przy ul. Południowej.